niedziela, 27 maja 2012

GRILLOWANE OSTRYGI

To był cudowny weekend spędzony razem z Martą i naszymi Wężami :))
Cały weekend grillowaliśmy: żeberka, 3 rodzaje szaszłyków (z wątróbka, kurczakiem i chorizo, z wołowiną), steki, hamburgery.
W niedzielę po golfowym dniu na deser grillowaliśmy ostrygi :)

Marta zrobiła je z sosem sojowym, kroplą tabasco i szczypiorkiem. A Andrzej wrzucił na chwilę na grilla.
Wyszły pyszne.




2 komentarze:

  1. Zabójcze w swej prostocie! Super!
    Zapisuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ostrygi :-) szczególnie te prosto z muszli z odrobiną soku z limonki. Jednak przyznaję, że te z grilla swoją prostotą i przede wszystkim smakiem mnie powaliły. Polecam

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz! Wszystkiego smacznego! :) Cytryna 🍋

Łączna liczba wyświetleń