piątek, 19 kwietnia 2019

COCO CHOCO CUPCAKES --> FAT BOMBS #keto

Jestem coraz bardziej zachwycona dietą ketogeniczną. Zbędnych kilogramów ubywa. Trzymajcie kciuki, bo cel jest taki, żeby wrócić wreszcie do wagi sprzed Hashi. Oby się udało :)
I jak ja dobrze jem! Same pyszności. Żeby nie było mi smutno w Wielkanoc, bo choć za ciastami nie przepadam, to coś jednak do świątecznej kawki by się przekąsiło. Na szczęście na diecie ketogenicznej istnieje coś tak cudownego jak "fat bombs" czyli bomby tłuszczowe, które pomagają delikwentom takim jak ja spożywać odpowiednią, zaplanowaną ilość tłuszczu.
Robiłam już kuleczki z maseł orzechowych, które są bardzo smaczne. Teraz chciałam coś, co będzie przypominało ciastko, lecz ciastkiem nie jest, bo składa się prawie w całości z kokosa i gorzkiej czekolady.


Składniki na 12 sztuk:
  • 400 g wiórków kokosowych
  • 1 gorzka czekolada 85% - 100g  (u mnie Lindt Excellence Mild 95%) 
  • 2-3 łyżki kakako
  • 2 łyżeczki stewii (lub do smaku)
  • 2 łyżeczki esencji waniliowej
  • pół łyżeczki cynamonu
  • 250 ml mleka kokosowego (u mnie Real Thai)
  • łyżka oleju kokosowego extra virgin
1. Rozpuszczamy czekoladę z łyżką oleju kokosowego.
2. Wlewamy do foremek, wstawiamy do lodówki.
3. Masło kokosowe: miksujemy wiórki na wysokich obrotach do momentu aż zaczną wypuszczać tłuszcz, a masa będzie miałka. Dodajemy do smaku dwie łyżeczki stewii, ekstrakt waniliowy i mikusujemy chwilę. (Takie masło można sobie zostawić w słoiku na przyszłość ;))
2. Dzielimy masło kokosowe na pół
3. Do białej masy dodajemy mleko kokosowe. Miksujemy.
4. Do ciemnej dodajemy kakao i cynamon. Miksujemy.

Na schłodzoną czekoladę przekładamy kakaowe masło kokosowe. Gdy zastygnie dodajemy masę białą. Trzymamy w lodówce przez wiele dni.

Bomby tłuszczowe mają to do siebie, że nie da się ich zjeść dużo, a mogą zastąpić nawet posiłek. Są bardzo sycące. I SMACZNE :D






Źródło: CarbManager




1 komentarz:

Dzięki za komentarz! Wszystkiego smacznego! :) Cytryna 🍋

Łączna liczba wyświetleń