Inspiracja Nigellą :) Szybka przekąska.
Bakłażany kroimy wzdłuż w cienkie plastry i grillujemy.
Ser feta mieszamy z garścią posiekanej bazylii, suszonych pomidorów i garścią czarnych oliwek. Doprawiamy pieprzem i łyżką zalewy z pomidorów. Nie solimy, bo feta jest słona.
Z bakłażanów i nadzienia robimy urocze zawijaski ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow, o faszerowaniu bakłażanow w ten sposób nie pomyślałam. Fajne roladki wyszły. Na pewno smaczne, z moimi ulubionymi składnikami. Ja niedawno także robiłam faszerowane bakłażany http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/?p=1342 Twoje muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bardzo apetycznie, ja też wypróbuję.
OdpowiedzUsuńDo ruloników najlepiej nie dodawać za dużo farszu, jedna mi się trafiła "nieżałowana";)
Wolę jak jednak czuć bardziej bakłażana.