Recent Post

niedziela, 1 września 2024

Bardzo lubię mieć w lodówce domowej roboty smalczyk. I żeby nie było nudno, wymyślam sobie nowe smaki. Ten z kurkami jest fantastyczny zarówno do pajdy żytniego chleba, jak i jajecznicy czy sadzonych.




Składniki:
  • 125 g kurek- standardowa paczka
  • 200 g wędzonego boczku (może być parzony lub surowy)
  • 300 g słoniny
  • sól - pół łyżeczki
  • gałązka rozmarynu
  • garść zielonego pieprzu (jeśli lubisz- ja tak)
  • 2 duże ząbki czosnku w łupinie
  • średnia cebula
Pokrój słoninę w drobną kostkę i na średnim ogniu pozwól jej się wytopić. Dodaj rozmaryn i czosnek oraz pokrojony boczek. Uważaj, żeby się nie przypalił. Gdy boczek się zarumieni, dodaj pokrojone kurki, cebulę, sól i pieprz. Smaż około 7-10 minut, mieszaj do czasu do czasu. Wyjmij czosnek i jeśli jest już miękki- wyciśnij go z łupinki do smalcu. Pomieszaj i gotowe :) 


Metoda na mycie kurek: opłucz lekko kurki, wrzuć do miski, dodaj dużą garść soli i zalej wrzątkiem, pomieszaj i poczekaj aż kurki wypłyną. Wyjmuj je na durszlak i ponownie opłucz w zimnej wodzie.

0

sobota, 10 sierpnia 2024

Bardzo lubię różne rybki w puszce lub słoiku, ale mam tendencję do magazynowania ich 😄 

Przywożę je namiętnie z Włoch lub gdy wypatrzę na specjalnych tygodniach w sklepie- kupuję, chowam do spiżarni i… często zapominam. Na szczęście mają długie terminy przydatności do spożycia. 

Dobre rybki w oliwie z oliwek same w sobie są pyszne, ale czasami chce się czegoś innego. Dlatego polecam  kanapkową pastę z sardynek, dosłownie z kilku składników. 

To szybka i prosta przekąska, którą można przygotować w kilka minut i bonusowo-  sardynki to źródło zdrowych tłuszczów omega-3. 



Dodatek selera naciowego, pomidora i czerwonej cebuli nadaje paście świeżości i chrupkości. Oto przepis:

Składniki:

- 1 puszka sardynek dobrej jakości (u mnie pikantna- z peperoncino)

- Kawałek selera naciowego, drobno posiekany

- Pół posiekanego pomidora

- Plaster czerwonej cebuli, drobno posiekany

- Sól i pieprz do smaku

- Opcjonalnie: sok z cytryny i awokado

Przygotowanie:

1. Sardynki przełóż do miski i rozgnieć widelcem.

2. Dodaj posiekany seler, pomidora i cebulę. Wymieszaj.

3. Dopraw solą, pieprzem i, jeśli chcesz, sokiem z cytryny.

4. Jeśli masz ochotę, dodaj kawałki awokado dla bardziej kremowej konsystencji. Lub połóż je w plastrach na kanapce. 

5. Pasta jest gotowa do podania – świetnie smakuje na pieczywie, tostach lub jako dip.

To tyle – prosto i szybko 👌🏻


0

sobota, 9 września 2023

Kocham Włochy i uwielbiam tu przyjeżdżać. Niezależnie od regionu. Zawsze mówię, że nie wystarczy jednego życia, żeby „spróbować” w pełni Italii.

Obecnie spędzam przemiły czas w pięknej miejscowości Bellaria w regionie Emilia Romania nad Adriatykiem. Najchętniej bym tu została. Jestem w tym miejscu po raz pierwszy i nie tylko widoki, kuchnia, ale też włoska gościnność mnie urzekły (prawie codziennie dostajemy fantastyczne wypieki od Mamy właściciela naszego apartamentu. Mogliby nas adoptować;))

Włochy oczywiście uwielbiam między innymi za jedzenie i świetne jakościowe produkty, z których w prosty sposób można stworzyć cuda kulinarne na miarę „gwiazdkowych” szefów kuchni. 

Gdy jestem tutaj poszukuję miejsc, gdzie można iść na dobrą kolację z lokalnych składników, ale też lubię od czasu do czasu ugotować coś sama. Ogromną przyjemność sprawia mi wybieranie produktów w sklepach. A mój Mąż we włoskim markecie jest zupełnie innym człowiekiem, serio- jakby ktoś go podmienił ;) Z zaciekawieniem ogląda i wybiera produkty, nie narzeka, nie chce uciekać jak najszybciej do domu. Może to kwestia wakacyjnego luzu, a może atmosfery włoskich sklepów.

W każdym razie, zainspirowana przepisem na pastę z cukinią w książce „Smak” Stanleya Tucci, którą wzięłam na wakacje, zrobiłam nam na kolację to oto danie. W książce są to tylko 4 składniki, od których zaczęłam zakupy, ale w miarę spacerów alejkami marketu, lista produktów rosła wraz z moją kulinarną inwencją twórczą. 



 🇮🇹Tonnarelli con fiori di zucca e gamberi👌🏻

Pasta z kwiatami cukinii i krewetkami


Przepis dla dwóch osób.


Składniki:

  • 250g świeżej pasty (ja akurat kupiłam tonnarelli)
  • 250g dużych obranych krewetek
  • 2-3 małe cukinie
  • 8-10 kwiatów cukinii
  • 2 łyżki posiekanej natki z pietruszki
  • 1 łyżka posiekanej bazylii
  • 1 łyżka masła
  • 2 posiekane ząbki czosnku
  • 2-3 chlusty oliwy z oliwek
  • porządny chlust białego wytrwanego wina (u mnie Vermentino)
  • skórka z około połowy cytryny (wcześniej sparzonej wrzątkiem)
  • sól, pieprz i peperoncino do smaku


Na oliwie podsmażyłam plasterki cukinii. Zdjęłam, posoliłam i posypałam bazylią.

Następnie na tej samej patelni podsmażyłam kwiaty cukinii - kilka zostawiłam w całości, resztę posiekałam.

Zdjęłam i dodałam do cukinii.

Ponownie chlusnęłam oliwą, dodałam czosnek, natkę, peperoncino i posiekane krewetki (6 sztuk zostawiłam w całości).

Smażyłam około 2-3 minut, chlusnęłam bianco i gdy się zredukowało, dodałam masło i skórkę z cytryny. 

Dorzuciłam cukinię, makaron z chlustem wody z jego gotowania. Pomieszałam chwilę aż sos zrobił się kremowy i otulił makaron.

Podałam od razu z kieliszkiem Vermentino.






0

piątek, 4 sierpnia 2023


To danie to czysta profanacja aglio olio e peperonciono. Jest petardą smaku umami i mimo, że sycące nie da się zjeść tylko jednej porcji.



Składniki:

- 6-8 ząbków czosnku

- dwie łyżki chrupiącego chilli w oleju (lub łyżeczka chilli w płatkach)

- dwa chlusty oliwy z oliwek

- dwie łychy masła

- chlust sosu sojowego

- zioła: kolendra, bazylia, szczypiorek

Gotujemy makaron al dente.

Na chluscie oliwy podsmażamy połowę czosnku pokrojonego w płatki. Zdejmujemy z patelni, gdy się zarumieni. Resztę czosnku siekamy i podsmażamy z masłem. Chlustamy sosem sojowym i redukujemy odrobinę. Dodajemy chilli i chipsy czosnkowe. 

Dodajemy makaron i chlust wody z jego gotowania.

Mieszamy wszystko dokładnie, dodajemy zioła i jeśli ktoś lubi więcej chilli lub opcjonalnie starty parmezan lub pecorino.

Można też dodać krewetki, które smażymy po zdjęciu z patelni płatków czosnku.



0

piątek, 5 maja 2023

Łapcie przepis na sztosową i tak jakby luksusową kanapkę ze składników głownie z @biedronka 





Składniki:

👉🏻Panini z serii włoskiej (przekroić i podgrzać z każdej strony na patelni bez tłuszczu)

👉🏻Plastry ogórka

👉🏻Sałata rzymska

👉🏻Krewetki w zalewie (są w lodówkach testowałam pierwszy raz) 

👉🏻Mango w plastrach u mnie z zalewy (może być świeże)


👉🏻sos: chlust oliwy extra virgin, starty ząbek czosnku, łyżka posiekanego koperku, łyżeczka miodu, łyżeczka musztardy, łyżeczka soku z cytryny, sól inpieprz do smaku i łycha octu balsamicznego (ten sobie przywiozłam z Modeny, ale może być też marketowy sos balsamiczny) - mieszanko.

Bułkę z dwóch stron posmarowałam sosem, położyłam krewetki, sałatę, ogórka i mango. Przycisnęłam i zjedliśmy z ochami i achami :) 



0

piątek, 7 kwietnia 2023

Czy jeśli napiszę, że chodziły za mną pory, dziwnie to zabrzmi ;)? Chodziły i wychodziły. Być może to jakiś algorytm, Google i inne takie już czytają mi w myślach, ale wszędzie widziałam pory. I nie wyglądały wcale jak smutne zwiędlaki pływające w rosole. Internet narobił mi smaku. A na dodatek inspiracje były totalnie legalne, bo keto i lowcarbowe.

Ponieważ to był spontan, zacznę od przepisu, a później podam składniki.

Do naczynia żaroodpornego włożyłam pokrojone na kawałki pory- około 4-5 szt. - jasne części.

Chlusnęłam białym winem, które mi nie smakowało, więc zostawiłam do podlewania.

Dodałam solidny kawałek masła, sól i pieprz.

Wstawiłam do piekarnika i upiekłam w około 200 stopniach przez jakieś 20 minut. Trzeba piec aż zmiękną, ale żeby się nie przypaliły (trochę nie zaszkodzi).

Wrzuciłam do miksera, dodałam szklankę rosołku (u mnie taki modny ostatnio na kościach w stylu Goop;), ale może być dowolny.

Jeszcze łychę masła. I siup - zmiksowałam.

Żeby coś się zadziało podałam z upieczonym plastrem bekonu i posypałam Manchego.

Można alternatywnie dodać pestki, orzechy, oliwę albo grzanki.

A jeśli ktoś lubi takie miksy, na bank dobre będzie z odrobiną śmietany lub kremowym serkiem. 


Składniki:

- 4 pory (roku)

- dwie łyżki masła

-chlust białego wina

- szklanka- półtorej rosołu

- sól i pieprz


0

niedziela, 12 lutego 2023


Tortellini bolognesi to tradycyjne danie z regionu Emilia Romagna. Przygotowywałam je już kilka razy i zawsze cieszyły się dużym uznaniem. Podawałam je jak należy w rosole (no dobra, zwykłym nie z kapłona, wtedy byłoby na 100% oryginalnie) a także z palonym masłem z szałwią oraz z grzybami leśnymi. W każdej konstelacji smakują wyśmienicie.



Uwaga, pierwszy przepis na ciasto robiłam z dodatkiem mąki z pszenicy durum i tutaj niestety ciasto wyszło za twarde, więc polecam naszą polską mąkę na pierogi.

Składniki na około 8 porcji:
Farsz:
•    80-100 g parmezanu (startego na tarce lub zmielonego)
•    150 g schabu
•    gałązka rozmarynu
•    2 ząbki czosnku
•    2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
•    150 g Mortadelli
•    100 g Prosciutto di Parma
•    1 jajko
•    ½ łyżeczki świeżo mielonej gałki muszkatołowej
•    ¼ łyżeczki soli
•    Świeżo mielony pieprz

Ciasto:
•    400 g mąki na pierogi + do podsypywania
•    4 jajka
•    1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin

Do podania: 2,5 litra domowego bulionu (dla ambitnych: z kapłona)


Schab kroimy na kawałki, solimy, pieprzymy, dodajemy oliwę, posiekany rozmaryn i czosnek i odstawiamy (najlepiej na noc do lodówki). Następnie smażymy i przekładamy do robota kuchennego. Dodajemy pokrojoną Mortadellę i Prosciutto, jajko, oliwę, sól, pieprz i gałkę muszkatołową. Następnie dokładnie miksujemy.
Tradycyjnie mieszankę najlepiej odstawić na dobę do lodówki lub co najmniej na kilka godzin.



Zagniatamy ciasto, ręcznie lub w robocie. Rozwałkowujemy je na cienkie plastry i kroimy na małe kwadraty ok 4x4cm. Na każdym z nich kładziemy odrobinę farszu i zawijamy w trójkąciki na wzór polskich uszek. Jedno klasyczne tortellino powinno ważyć około 5g. Gotujemy je w bulionie przez około 3-4 minuty (aż do wypłynięcia). Podajemy z bulionem.

0

sobota, 22 października 2022



Podgrzybki, to są NADgrzybki!

Kapelusze rydzów na maśle - znałam i robiłam, ale nigdy nie wpadłam, żeby usmażyć kapelusze podgrzybków. Aż do momentu, kiedy po udanym grzybobraniu miałam tyle przepięknych okazów i robiąc te nieziemskie polędwiczki przyszło mi do głowy, żeby spontanicznie dodać kilka do potrawy- bardziej dla piękności niż smaku. 


Tymczasem mój Mąż spróbował i powiedział (parafrazując): „o kurka! Jakie dobre!” Sprawdziłam sama i wykrzyknęłam (parafrazując): “zaiste! debeściarskie!”

Dziś przyjechała do nas na wieś m.in. w celu grzybobrania (i mamy nadzieję dobrego towarzystwa i jedzenia) moja Sis i Swagierro. Przed ich przyjazdem wyskoczyliśmy na krótki spacer do lasu z miłym benefitem w postaci koszyka podgrzybków. W tym miejscu - jako jesieniara wnoszę, o zachód słońca chociaż ze dwie godzinki po zakończeniu pracy… 19:30 byłoby super!. 


Grzyby tylko czekały w napięciu, co się z nimi stanie. Stał się jeden pokaźny słoik marynowany, duża patelnia smażonych z rozmarynem na jutro do jajecznicy i te nieziemskie kapelusze - grzybów celebrytów… a zrobiłam je tak:

Składniki:

  • 10-14 kapeluszy podgrzybków
  • Łycha klarowanego masła
  • Chlust oliwy z oliwek
  • Łyżka zwykłego masła (na koniec)
  • Gałązka: świeżego tymianku, rozmarynu, szałwii (u mnie z ogrodu, jakby coś- rozmaryn wystarczy)
  • Sól, mielony pieprz
  • 2 duże ząbki czosnku
  • Chlust białego wina
  1. Wybierz najpiękniejsze, catwalkowe kapelusze, wyczyść, odetnij lub wyjmij nóżkę.
  2. Na patelni rozgrzej masło klarowane i chlust oliwy.
  3. Wrzuć zioła - niech się usmażą na chipsy, nadając tłuszczowi nieziemskiego aromatu.
  4. Wyjmij je zanim się spalą, a na tłuszcz połóż kapelusze gąbką do dołu. I smaż około 3-5 minut. Posól i popieprz (a jakże!)
  5. Odwróć i smaż kolejne 3-5 min. 
  6. Dodaj posiekany czosnek i daj mu minutkę.
  7. Chluśnij białym winem i wrzuć łyżkę zwykłego masła.
  8. Zredukuj wino i jeśli grzyby wyglądają jak w śmietankowo-sosowej pierzynce - to czas, żeby je zjeść.

Podaj z wcześniej uprażonymi ziołami i np. bagietą lub dobrym żytnim  do maziania w masełku 👌🏻 





0

niedziela, 16 października 2022

 


Prosta i fantastyczna sałatka, którą podałam dziś na kolację z totalnie mega wypasionymi polędwiczkami w zielonym pieprzu, boczku, z kapeluszami prawdziwków. Mrrr.

Składniki:
  • Garść rukoli
  • Garść posiekanych suszonych pomidorów
  • Garść czarnych oliwek
  • Posiekana łodyga selera naciowego
  • Figa lub dwie
  • Sos: łyżeczka miodu, chlust oliwy, chlust octu (u mnie malinowy, może być jabłkowy lub sok z cytryny), łyżeczka musztardy francuskiej, sól, pieprz
Połącz wszystko, polej sosem, podaj ładnie i zjedz ☺️

0







Jestem totalną jesieniarą i kocham polską, złotą jesień, zapach ziół z ogrodu, kolory, a przede wszystkim spacery po lesie i grzybobranie! Sformuowanie „emocje jak na grzybobraniu” ma dla mnie dosłowne znaczenie.  Serio mam totalny excitement, jaram się, a po zamknięciu oczu w nocy widzę grzyby i czasem nie mogę usnąć. No freak po prostu. I tak jak nie zazdroszczę nikomu niczego, tak te koszyki pełne grzybów bym wyrwała i uciekła do… lasu 😀 A zdjęcia w social mediach ogromnych borowików sprawiają, że zielenieję 😉 Szczególnie, kiedy sama nie mam możliwości pójścia na grzyby.



Dziś byliśmy na spacerze w lesie i nazbieraliśmy całkiem sporo podgrzybków. Szczerze mówiąc nie zbieram innych grzybów, bo się trochę boję. No, może prawdziwka, ale w naszych wieleńskich lasach o niego trudno.




Chyba na fali tak dobrych wrażeń, zrobiłam jedną z najlepszych kolacji w tym roku. Po prostu sztos i palce lizać.

A na dodatek zajęło mi to pół godziny, no może 45 min z obieraniem ziemniaków i sałatką z rukolą i figami.

Zatem do rzeczy.



Składniki (dla dwóch, trzech osób):

  • Niewielka polędwiczka wieprzowa
  • 8-10 plastrów boczku surowego wędzonego
  • Łyżka zielonego pieprzu - zmiażdżonego
  • Sól
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 gałązki rozmarynu
  • Opcjonalnie gałązka szałwii
  • Chlust białego wytrawnego wina
  • 3 łyżki masła klarowanego
  • Łyżka lub kawałek masła zwykłego
  • Kapelusze prawdziwków - u mnie duże 3 szt. (bo miałam podsmażone grzyby z wczoraj)
  • Duża patelnia

  1. Polędwiczki pokrój w kawałki szerokości plastra boczku. 
  2. Posól je i obtocz w zielonym pieprzu.
  3. Każdy na środku dziabnij nożykiem i zapakuj tam 1/4 ząbka czosnku oraz kawałek gałązki rozmarynu.
  4. Każdy kawałek zawiń ścisło w plaster boczku.
  5. Pozostały czosnek posiekaj.
  6. Na patelni rozgrzej masło klarowane i wrzuć gałązkę szałwii (lub liście).
  7. Upraż na chipsy, zdejmij z patelni i posól.
  8. Na patelnię połóż polędwiczki i obsmaż z każdej strony.
  9. Dodaj kapelusze i smaż z każdej strony.
  10. Dodaj posiekany czosnek.
  11. Chluśnij winem i podkręć temperaturę.
  12. Dodaj łychę masła (masła nigdy za dużo) i zredukuj.



To jest tak dobre, że musiałam sobie zapisać. Poczuliśmy się jak w najlepszej restauracji. A kapelusze prawdziwków nasączone tym sosem z masła, czosnku, mięsa i wina… mmmrrr.. coś wspaniałego.

Aż zamroziłam kilkadziesiąt obgotowanych sztuk z dzisiejszego grzybobrania z myślą, że zrobię je w ten sposób w Święta. Ciekawe, czy mrożone będą smaczne.



0

czwartek, 5 maja 2022

Niby danie jednogarnkowe, ale kilka garnków pobrudziłam. I powiem Wam, że było warto. Chociaż mój Mąż twierdzi, że jak coś jest z ziemniaczkami, to musi być dobre. Było. Nie dzięki ziemniakom, ale mnie- Cytrynie 😂🍋 

I teraz tak.. żeby to wszystko wrzucić do jednego gara, albo raczej patelnio-brytfanki, którą sobie kupiliśmy w prezencie noworocznym, trzeba:

1. Zamarynować kurzy biust: 

  • Pierś z kurczaka pokroić i posolić 
  • Wymiętosić w marynacie, składającej się z: musztardy miodowej, łyżeczki miodu, skórki z połówki cytryny (wyparzonej, najlepiej bio eko etc.), soku z tejże połówki, pieprzu świeżo mielonego, garści posiekanej kolendry, łyżeczki suszonego estragonu, chlustu oliwy extra dziewiczej
  • Odstawić na chwilę do lodówki i..
2. Obrać tak ze 3-4 ziemniaki i je pokroić w plastry, podsmażyć na oliwie, posolić i zdjąć z patelni

3. Szparagi z ułamaną końcówką wrzucić na tę samą patelnię, posolić, posypać chilli, chlusnąć wodą, przykryć, zostawić na 4,5 min, zdjąć z patelni.

4. Na tej samej patelni podsmażyć szpinak wg tego przepisu 
i zdjąć z patelni 
5. Chlusnąć oliwą, usmażyć kurczaka
6. Położyć szpinak na kurczaka (choć w tym momencie kolejność jest już dowolna), potem ziemniaki, potem szparagi, przykryć pokrywką podgrzać i zjeść 🍽👩🏼‍🍳🍋



✨Tu się jaram nowymi patelniami 






0

Ostatnio na szparagowej fali stworzyłam danie jednogarnkowe, którego jednym ze składników był szpinak z pistacjami. 

Taki szpinak to fajna przystawka sama w sobie, albo składnik czegoś większego… ;) można go zjeść nie tylko z kurczakiem, ziemniakami i szparagami, ale sam, albo z makaronem, albo podłożyć pod smażoną na maśle rybkę… dajmy na to halibuta. Możliwości jest wiele.

Ale wracając do szpinaku, zajmie Wam to około 10 minut i będziecie zadowoleni :)

Składniki:

  • Świeży szpinak ok pół kg (u mnie na łatwiźnie myty- baby, żeby nie kroić i nie jeść piasku)
  • Ze 4 lub 5 ząbków czochu (jeden dodajemy na koniec)
  • Posiekane pistacje - tak ze 4 łyżki
  • Sól, świeżo-mielony pieprz, świeżo starta gałka muszkatołowa (tyle, ile lubicie, u mnie z 1/8)
  • Duuużo masła - ze dwie czubate łyżki
  • Chlust oliwy extra virgin
Rozgrzewamy dużą patelnię. Bo szpinak ma to do siebie, że najpierw jest go dużo i wypada na kuchenkę, a potem zostaje tylko mała garstka.
Na patelnię chlustamy oliwą, dodajemy masło, zmniejszamy ogień, wrzucamy czosnek posiekany stylem dowolnym. Dajemy mu chwilę i dodajemy naszego bohatera - szpinak. Czekamy aż wyparuje woda. Dodajemy pistacje i na końcu przyprawiamy. 

EXTRA BONUS: Można ten szpinak potraktować blenderem, ugotować makaron al dente. Wrzucić z powrotem na patelnię, chlusnąć obowiązkowo wodą z makaronu (jak mówi Pasta Queen „tears of gods”), potem makaron we własnej osobie. Zabełtać, chwilę podgrzać aż makaron wciągnie sos i zajadać do woli. Tym, którzy mogą - z parmezanem lub peccorino! 

0

sobota, 19 marca 2022

Pyszna sałatka z ogórka, która na stałe od dłuższego czasu gości w naszym menu.

Składniki:

  • Ogórki najlepiej bio 2 szt długie i ze skórką lub ogórki mini ok 250g (ze skórką - obierane szybciej więdną i są mniej apetyczne)
  • Łyżeczka soli
  • 3 łyżki sosu sojowego (bez glutenu- sosu tamari)
  • Czubata łyżka papryki koreańskiej gochugaru (link Allegro) jeśli nie macie- sriracha lub papryczka chilli posiekana
  • 2 ząbki czosnku starte lub wyciśnięte przez praskę
  • Dymka ze szczypiorkiem pokrojona w piórka
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • Łyżka octu ryżowego lub jabłkowego (lub, jaki macie)
  • Ew sok z cytryny/limonki
  • Łyżka sezamu (można uprażyć na suchej patelni) 
Ogórki myjemy, kroimy w kostkę lub w dowolne kwałki (nie za małe), solimy, dodajemy pozostałe składniki i mieszamy.
Teoretycznie można je jeść od razu, ale najlepiej smakują po kilku godzinach, gdy się „przegryzą”. 



0





Od wielu lat z mleka krowiego jem tylko masło, więc tradycyjna mizeria z kwaśną śmietanką odpada. Alergiczne duszenie się w nocy nie jest warte chwili zapomnienia.

Ale.. jako alterntywę polecam sprawdzone śmietanki wegańskie:

Słodka:

W wersji ze słodką śmietanką lubię przepis mojej Babci Irenki: trochę soli, cukru, pieprzu, ogórki i śmietana

A kwaśna śmietana wegańska, całkiem smaczna to ta:





0

czwartek, 23 grudnia 2021




Przepis na świąteczny, pyszny kisiel: 

♥️ 2 szklanki zmrożonej uprzednio żurawiny

♥️ 6 szklanek wody

♥️ przyprawy: cukier do smaku, gałązka rozmarynu, łyżeczka przyprawy do piernika/grzańca, laska cynamonu, dwa goździki

♥️łyżka skrobi ziemniaczanej rozrobiona z zimną wodą

Zagotować i chwilę pogotować (pod przykryciem, bo strzela jak noworoczne fajerwerki;)), przecedzić, dodać mąkę (można więcej - u nas wersja do picia) i zagotować aż będzie kisielowate 😉

Można podać z listkami szałwii smażonej w cieście naleśnikowym lub sam - i na zimno i na ciepło. Enjoy! 🎄✨ 

Wesołych! ⭐️


#swiateczneprzepisy #kisielzzurawiny #swieta #przepisy

0

czwartek, 14 października 2021




🎃🍂🍁🎃

Jesienne sezonowe super łatwe i pyszne risotto z dynią, to jedno z naszych ulubionych sezonowych dań.

To taki cieplutki comfort food na chłodne wieczory.


Składniki:

  • masło ok 100 g
  • dynia ok 300 - 400 g
  • mała biała cebula
  • 2-3 szklanki bulionu
  • szklanka ryżu arborio
  • papryczka peperoncino
  • dla aromatu można dodać kilka listków szałwii lub gałązkę rozmarynu
  • do podania: smażona salsiccia/bekon/wędzony łosoś/ ser pecoriono
Na maśle (zostawiamy łyżkè masła na koniec) podsmażamy cebulę (jeśli chcemy dodać rozmaryn lub szałwię smażymy na początku i wyjmujemy), dodajemy pokrojoną w kostkę obraną dynię, peperoncino, dusimy ok. 10 minut. Dodajemy ryż, mieszamy przez chwilę i zalewamy bulionem (nie całym! część zostawiamy do podlewania). Zmniejszamy ogień i pozwalamy składnikom się połączyć.
Co jakiś czas dolewamy bulion aż ryż będzie al dente. Na koniec dodajemy łyżkę masła.
Ja nie dodaję sera. Ale lubię to risotto ze smażoną salsiccią.
Można podać też z łososiem lub bekonem. 
Smacznego!
🎃🎃🎃🎃🎃





0

niedziela, 28 marca 2021


W Wielkopolsce, gdzie spędzam dużo czasu, a może nawet już mieszkam :), kiełbasa w słoiku jest bardzo popularna. Mam swoich ulubionych lokalnych producentów, ale bardzo chciałam zrobić ją sama - wtedy wiem, co jem i co jest w środku.

Z pomocą przyszedł mój Tata, który wędliny robi najlepsze na świecie. 

Oto jego przepis:

  • 1 kg mięsa wieprzowego z łopatki (może być też szynka lub karkówka) - możecie zrobić więcej 
  • na 1 kg mięsa 15-20 g słoniny (20, jeśli mięso jest chude)
  • na 1 kg mięsa 15g soli peklowej, czyli razem ze słoniną ok 17g
  • pół szklanki wody - im więcej, tym więcej będzie galaretki
  • pieprz
  • 1 mały zmiażdżony ząbek czosnku
Mięso i słonina powinny być zmielone na grubych oczkach. Mieszamy wszystkie składniki dokładnie, aż mięso będzie kleiste. Przekładamy do słoików. 
1 pasteryzacja ok 1,5 godziny. Kolejne dwie (ja zostawiłam na noc do wystygnięcia) po 15 min.

Dwa słoiki zrobiłam ze zmielonym wędzonym surowym boczkiem i majerankiem plus masa podstawowa. 







0

poniedziałek, 1 marca 2021




Włoskie klopsiki:

500 g mięsa mielonego wołowego, ok 100 g parmezanu (w wersji bezmlecznej - drożdże nieaktywne), natka z pietruszki, 2 ząbki czosnku, 2 jajka, sól, pieprz i ok 100 g bułki tartej (tyle, żeby uzyskać odpowiednią konsystencję), oliwa z oliwek do smażenia🧆🍝



0

niedziela, 20 grudnia 2020

Jest to nalewka, którą robię już trzeci rok z przepisu Oli Em z moimi małymi modyfikacjami.



Moim zdaniem, jest wyśmienita, pachnie i smakuje świętami. 

Składniki:

  • 6-8 pomarańczy
  • 1 kg cukru
  • 0,7 l wódki
  • 0,5 litra spirytusu
  • laska wanilii
  • 2-3 laski cynamonu
  • 4-6 goździków 
  • 2 gwiazdki anyżu
  • 4-6 ziaren kardamonu
  • 6-8 łyżek miodu (łagodnego: wielokwiatowego, rzepakowego, lipowego, akacjowy)
  • szklanka ziaren dobrej kawy
  • duży min. 5l słój


Pomarańcze sparz i pokrój w plastry. Zasyp cukrem i wymęcz je nożem lub tłuczkiem do ziemniaków tak, żeby puściły sok. Odstaw na noc.
Następnego dnia dodaj przyprawy i kawę, spirytus, wymieszaj. 
Odstaw na kilka dni, najlepiej 5-7 co jakiś czas mieszaj, żeby cukier się rozpuścił. Dodaj miód, wódkę wymieszaj i zostaw na noc. Następnego dnia rozlej w butelki.







0

poniedziałek, 12 października 2020

Pierwszą butelkę dała mi moja Sis, szybko ją wypiliśmy. Postanowiłam zrobić swoją wersję, która wyszła bardzo smaczna. Wzbogaciłam ją też o różne składniki, które według mnie mają sens :) Np. o niektóre przyprawy i oliwę z oliwek (niektóre z witamin zawartych w składnikach rozpuszczają się w tłuszczach np. A, E) 

Do produkcji najlepiej owinąć deskę folią spożywczą, unikać plastikowych naczyń i przygotować lejek oraz rękawiczki.

Kupiłam też kurkumę i imbir bio i ich nie obierałam tylko wymyłam. 

Oby bomba działała i obyśmy byli zdrowi! Wszystkiego smacznego!

Bomba odpornościowa:

  • 100 g świeżej kurkumy
  • 20 g suszonej, mielonej kurkumy
  • 200 g świeżego imbiru
  • garść świeżej mięty
  • 6-8 łyżek miodu
  • 50 ml oliwy z oliwek extra virgin
  • 4 nasiona kardamonu
  • 4 goździki
  • łyżeczka cynamonu
  • łyżeczka pieprzu świeżo-mielonego
  • pół łyżeczki chilli
  • sok z cytryny
  • sok z 2 limonek
  • 2,5-3 litry wody filtrowanej lub źródlanej



Przyprawy zmiksuj w młynku lub blenderze, dodaj oliwę, miód, kurkumę, imbir, miętę i sok z cytryny. Zalej połową wody. Miksuj na bardzo wysokich obrotach (u mnie około minuty na 10 w Thermomixie) 

Przecedź przez sito i rozlej do butelek (do połowy). Przełóż do miksera, zaleje resztą wody, zmiksuj i ponownie dokładnie przecedź. Dolej do butelek. Przechowuj w lodówce.


Ja piję jako shoty albo z ciepłą wodą lub rumiankiem. 


0

czwartek, 8 października 2020

Dziś zrobiłam polędwiczki wieprzowe, ale myślę, że wypróbuję ten sposób również z cielęciną i drobiem.
Podałam z puree ziemniaczanym z odrobiną soli truflowej i duszonymi kurkami.

Składniki dla dwóch osób:
  • Pół polędwicy wieprzowej około 300g
  • Mąka ziemniaczana do oprószenia
  • Sól i pieprz
  • Jajko
  • Chipsy ziemniaczane (u mnie zwykłe solone- czytajcie czy w składzie nie ma glutenu)
  • Masło klarowane do smażenia

Mięso pokrój na talarki, lekko rozbij przez folię, posyp solą i pieprzem a następnie oprósz mąką ziemniaczaną.
Zamocz w rozbełtanym jajku i obrocz w pokruszonych chipsach. Ja używam torebki foliowej i wałka do ciasta.
Smaż po kilka minut z każdej strony aż będą rumiane.
Smacznego!


0

wtorek, 22 września 2020


Pierwszy raz robiłam soki malinowe i pierwszy raz pasteryzowałam je w... Zmywarce! Są pyszne! Już testowaliśmy z piwem bezalkoholowym, wodą, rumiankiem, jogurtem kokosowym i oczywiście z herbatą.

Trzymajcie kciuki, żeby ta metoda okazała się skuteczne :)

Składniki:

4 kg malin

Sok z jednej cytryny

1 kg cukru

Około 1 l wody lub więcej

Maliny zagotuj z cukrem, wodą i sokiem. Przetrzyj przez sito, przelej do butelek. Pasteryzuj tradycyjnie lub w zmywarce do naczyń - program z najwyższą temperaturą, butelki odwrócone i pozostawione do wystygnięcia. 


0

czwartek, 11 czerwca 2020

Ten dżem nazywa się „o boże, jaki dobry” 😋😊

🍓🍓🍓Dżemorki truskawkowe z ogrodowych eko truskawek 😋🍓🍓🍓


Przepis od Cioci Grażynki:

2 kg truskawek umyć, zgnieść najlepiej tłuczkiem do ziemniaków, dodać 80g pektyny jabłkowej lub 2 żelfixy 3:1 i wymieszać, doprowadzić do wrzenia. Dodać 600 g cukru
(🍋: u mnie trzcinowy- wyprobuje tez z ksylitolem) wymieszać i gotować 3 do 5 minut. Do wyparzonych słoiczków wlewać gorące i postawić do góry dnem na kilka minut. To wszystko.
Aha, jak się zagotują, to jest piana. Albo ją wmieszasz, to trochę potrwa. Albo zbierzesz i zjesz. Fajna pianka jest do lodów.





0

piątek, 29 maja 2020

Pierwszy słoik dostaliśmy od Pani Zosi, potem wzięłam przepis i zrobiłam kilka słoików na zimę. Już ich nie ma. Wiem, że jeszcze nie ma sezonu na paprykę, ale akurat trafiłam na promkę w Lidlu i postanowiłam zrobić kilka słoików.
To jest mega fajny przepis. papryka jest słodko-kwaśna i niewymiękła, akurat al dente.



Składniki:

  • 5-6 papryk czerwonych
  • listki (1 na słoik)
  • ziele angielskie (tak ze dwa ziarenka na słoik)
  • pół łyżeczki gorczycy na 1 słoik
  • kilka ziarenek pieprzu (na 1 słoik)
Zalewa:
  • 6 szklanek wody
  • 1/2 szklanki octu
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżki płaskie soli
PO WYSTYGNIĘCIU:
  • 1 łyżka miodu (ja użyłam wielokwiatowego i lipowego, z gryczanym mi smakuje mniej)
  • 1 łyżka oliwy (u mnie z oliwek) na słoik
Zalewę zagotować, gdy wystygnie dodać miód.
Przyprawy dodać do słoików, umieścić pokrojoną paprykę (ja kroję w paski około 1 cm) i zalać zalewą. Do każdego słoik na wlać po łyżce oliwy. Dokładnie zakręcić.
Pasteryzować w garnku z wodą 15 minut.
Na koniec ostrożnie (żeby się nie poparzyć) dokręcić denka, odwrócić i postawić na ściereczce do wystygnięcia.


0

wtorek, 12 maja 2020

Nalewka z lilaka, dziś dostałam przepis od Doroty Minty. Ciekawa jestem, jak wyjdzie, ale tu niezbędna jest cierpliwość 🙂

100 g fioletowych kwiatkow lilaka
500 ml spirytusu
200 ml wody

(Nie miałam spirytusu dodałam wódkę i calvados 70%)

Do słoika na 5 dni w ciemne i chłodne miejsce. Codziennie trzeba zamieszać.
Potem alkohol zlać do butelki, a kwiatki zasypać cukrem, miodem lub erytrytolem w ilości 150 g

Zostawić conajmniej na dwa tygodnie.
Nastepnie przecedzić, dodać sok z połówki lub całej cytryny i wymieszać z alkoholem.
I tu uwaga..
Zostawić na conajmniej pół roku.




0

wtorek, 5 maja 2020

To jest prawdziwy sztos z dosłownie kilku składników.
Zwykle robię więcej, żeby później mieć na zimno na kanapki lub do sałatek.



Składniki:

  • Polędwiczki wieprzowe (u mnie dwie małe)
  • 3-4 ząbki czosnku
  • Sok z połówki cytryny
  • Sól
  • Pieprz cytrynowy
  • Masło klarowane - ze dwie łychy czubate
  • Łyżeczka masła zwykłego
  • Opcjonalnie: chlust bianco
  • Opcjonalnie: łyżeczka mąki ziemniaczanej

Pokrojone na trzy większe kawałki polędwiczki, posolone i nieźle popieprzone cytrynowym pieprzem wrzuć na rozgrzane klarowane masło, dodaj pokrojony w plasterki czosnek i obsmaż z każdej strony. Skrop cytryną (możesz też chlusnąć białym wytrawnym). Po chwili zmniejsz ogień. 
Niech polędwiczki dojdą (ale niech nie zamienią się w suchy wiór). Na koniec dodaj łyżeczkę masła i możesz zakończyć całą procedurę. Lub wymieszać łyżeczkę mąki ziemniaczanej z odrobiną wody i zagęścić, żeby powstał sos (polecam!). 




0

Łączna liczba wyświetleń