Owoce morza chodziły za mną już od jakiegoś czasu, niestety Chłopaki wybrali jak zwykle i bezpiecznie krewetki, ja dorobiłam dodatkowo kalmary. Marzą mi się też mule w białym winie... Chyba poczułam wakacje ;)
Składniki:
- 250 g mrożonych krążków kalmarów (jeśli macie świeże, też super!)
- malutka cukinia lub połowa
- mała biała papryka
- papryczka chilli (dla lubiących pikantne)
- 4 ząbki czosnku
- 2 pomidory obrane ze skórki i pokrojone (pogą być z puszki, wtedy 200g)
- 1 mała cebula
- oliwa z oliwek, łyżka masła
- łyżka ziół prowansalskich
- sól, pieprz, szczypta brązowego cukru (lub ksylitolu/stewii), sok z cytryny
- chlust białego, wytrawnego wina - u mnie moje ulubione ostatnio Verdejo
- garść natki z pietruszki
Kalmary rozmrażamy skrapiamy cytryną i posypujemy solą. Podsmażamy na oliwie z oliwek z odrobiną masła, z czosnkiem, chilli, natką. Po chwili dodajemy chlust wina i czekamy aż się z redukuje. W tym czasie w osobnym rondelku na oliwie podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę, paprykę i cukinię z ziołami prowansalskimi, pieprzem solą i szczyptą cukru. Gdy warzywa będą al dente dodajemy pokrojone pomidory. Chwilę smażymy i łączymy z kalmarami.
Podajemy ze świeżym pieczywem lub makaronem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Wszystkiego smacznego! :) Cytryna 🍋