Od tamtej pory piję go prawie codziennie. Robię raz na jakiś czas duży słój zakwasu, przecedzam i przechowuję w lodówce wiele dni.
Składniki:
- buraki (około 6 szt - w zależności od wielkości buraków i słoika)
- filtrowana, przegotowana woda
- sól himalajska/kłodawska (płaska łyżka na litr - spróbuj!)
- listek laurowy
- czosnek - na duży słój około 2-4 ząbków
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- ja dodaję jeszcze kmin rzymski i czasami kolendrę
- opcjonalnie: kawałek imbiru
- opcjonalnie: kawałek chrzanu
Buraczki umyj, obierz, pokrój w drobne kawałki i włóż do słoja.
Dodaj przyprawy i zalej słoną wodą (wodę spróbuj, żeby nie była za słona ani za mało słona)
Zakręć lub przykryj gazą i zostaw w spokoju na 3-4 dni w ciemnym miejscu (lub przykryj ciemną ściereczką). Zajrzyj po dwóch dniach i zdejmij pianę. Spróbuj. Po kilku dniach zakwas powinien mieć już dobry, wytrawny smak (zapach również jest dosyć "wytrawny";)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Wszystkiego smacznego! :) Cytryna 🍋