Nie dodawałam do niego jajek, za to dodałam vEGGs, które spokonie można zastąpić większą ilością babki płesznik moim zdaniem lub innym wegańskim zamiennikiem jajka.
Chleb mieszałam w Thermomixie, jednak i tak korzystałam ze zmielonych już orzechów, które zostały mi po świątecznych zakupach.
Składniki:
- 100 g mielonych orzechów włoskich
- 100 g mielonych migdałów
- 50 g mielonych orzechów laskowych
- 150 g ziaren słonecznika
- 80 g siemienia lnianego
- 80 g babki płesznik (lub jajowatej)
- łyżeczka soli (i dowolne przyprawy, jakie lubicie)
- 20 g sezamu (opcjonalnie)
- 20 g maku (opcjonalnie)
- 20 g nasion chia (opcjonalnie)
- 8 vEGGs
- oliwa z oliwek
- papier do pieczenia
Wymieszałam dokładnie wszystkie składniki, przełożyłam do keksówki wyłożonej papierem i skropionej oliwą i piekłam około godziny w temperaturze 180 stopni.
Lepiej nie kroić go przed ostudzeniem, bo się rozsypuje.
Chleb jest bardzo sycący.
Jeśli chodzi o kalorie i węglowodany netto - dodaję zdjęcie z aplikacji Carb Manager.
Jedna kromka ma bardzo dużo kalorii, ale chyba więcej nie da się zjeść.
Węglowodany: 2,4g na kromkę, więc jak najbardziej keto-friendly.
#veganbread #ketobread #glutenfree #chleb #chlebbezglutenu #domowychleb #veggs
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Wszystkiego smacznego! :) Cytryna 🍋