Składniki:
- Mięso wołowe (polędwica)
- Oliwa z oliwek
- Żółtko
- Posiekana cebulka
- Posiekane kapary
- Pieprz, sól
- Musztarda (dijon lub inna)
- Opcjonalnie: anchois, ogórek kiszony posiekany i/lub kapary, pieprz cayenne, słodka papryka w proszku
Polędwicę wołową czyścimy z włókien i siekamy drobno dużym nożem (tzw. bastard;).
Dodajemy zółtko, oliwę z oliwek i cebulkę. Doprawiamy łyżeczką musztardy. Opcjonalnie możemy dodać posiekanego ogórka, kapary (moja wersja była z kaparami) i przyprawić według uznania pieprzem cayenne lub słodką papryką. Jednak, gdy robimy tatar z polędwicy wołowej, wystarczy sól i pieprz. Przyprawiam zwykle mocniej gotowe mięso mielone na tatar ze sklepu.
Tatar zrobiony w domu z polędwicy nie potrzebuje zbyt wielu przypraw. I tak jest przepyszny.
Tatar zrobiony w domu z polędwicy nie potrzebuje zbyt wielu przypraw. I tak jest przepyszny.
Ale cudenka. Uwielbiam tatar, miesko w czystej postaci :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam :) mmmm...
OdpowiedzUsuńco zrobic zeby mieso wołowe na tatara nie straciło koloru (sine)pozdr Andrzej
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że tak późno odpisuje.
OdpowiedzUsuńNie do końca wiem, co zrobić. Wołowina zmienia kolor. Najlepiej trzymać ją w całości w lodówce i posiekać przed samym podaniem. Tatar jest tak dobry,że nie zdąży zsinieć ;)
Zauważyłam też, że wołowina szybciej sinieje jak się ją miesza z dodatkami.
Możesz np. podać osobno posiekane mięso i osobno dodatki, żeby każdy zrobił sobie ulubioną kompozycję.
PS. Można trochę "oszukać" kolor dodając paprykę w proszku
(Tylko nie każdy lubi. Jeśli robię tatar z polędwicy, dla mnie może nie być przypraw poza solą i pieprzem. Kolor mi nie przeszkadza, i tak wiem, że jest świeża)
W ciagu ostatniego tygodnia pobiłam rekord tatarowy. Myslalam, ze to juz koniec piesni, tymczasem dzisiaj znajomi poczestowali mnie tatarkiem ;) Czy mi obrzydło? NIE :)
OdpowiedzUsuńNatomiast mam kolejne obserwacje nt. siniejacego miesa:
- posiekałam polędwicę i zostawiłam w lodówce na noc - nie zsiniała. Byla piekna i czerwona.
Wiec moze mięso z dodatkami i mieso mielone w maszynce sinieje szybciej niz to siekane bez dodatków
Świetnie przedstawiony przepis, na pewno także go wypróbuje. Dekoracja tatara widzę że bardzo się liczy, ładne udekorowanie całej potrawy na talerzu zawsze będzie lepiej smakowało, bo w końcu je też się oczami :-). Wiele osób robi prawdziwie arcydzieła dekoracji, mi niestety nie zawsze się udaje. Robię czasami taki prosty http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-tatar/ ale zawsze skuszę się na coś lepszego. Dziękuję jeszcze raz za wspaniały wpis.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Mam małą uwagę do linku, który przesłałaś. Kompozycja jest super. Jednak ja zawsze zwracam uwagę, żeby mięso było dobrze oczyszczone z błonek, kawałków tłuszczu - czyli ze wszystkiego, co może popsuć komfort jedzenia, bądź co bądź, surowego mięsa. Dodatkowo - sama lubię oliwę z oliwek i najczęściej dodaję ją do tatara. Niektórzy nie lubią jednak jej zapachu i wolą bardziej neutralne oleje. Ja też próbowałam robić tatar z oliwą truflową, orzechową i innymi - polecam na wypróbowanie :)
OdpowiedzUsuń