Składniki:
- Steki z tuńczyka (u mnie jeden stek na osobę, ale były wielkie, więc nie daliśmy rady zjeść wszystkiego :))
- Sos sojowy jasny
- Gałązka trawy cytrynowej
- Łyżeczka startego imbiru
Starte w plastry pieczarki podsmażone na maśle
Steki z tuńczyka wkładam do torebki, dodaję sos sojowy, trawę cytrynową i imbir. Potrząsam torebką i odstawiam na godzinkę, pół.
W tym czasie przyrządzam dodatki: sałatę, ryż/ziemniaki, masło anchois, pieczarki.
Na suchą, mocno rozgrzaną patelnię kładę steki i smażę z każdej strony po kilka minut. Po zdjęciu z patelni na każdy stek układam masło, z boku pieczarki.
Coś pysznego. Polecam.
Wygląda wspaniale, ciekawi mnie głównie masło anchois :) U mnie tez w weekend byłą rybka - zapraszam!
OdpowiedzUsuńz trawą cytrynową... mmm ;]
OdpowiedzUsuńJuż lecę sprawdzić :))
OdpowiedzUsuńTrawę cytrynowa odkrywam.
A masełko... lubię kombinować z różnymi smakami masła.. czasami do ryby/mięsa wystarczy masło czosnkowe, ziołowe, pieprzowe, kilka kropel soku z cytryny i od razu jest super smak :)
Wspaniele wygląda. Pewnie też jest przepyszne :-)
OdpowiedzUsuń