Jest to pierwsza paella, jaką nauczyłam się robić. Od prawdziwego Hiszpana z krainy paelli - Walencji!
Uwielbiam paellę, najbardziej z kurczakiem lub krewetkami, paella de mariscos (z owocami morza) smakuje mi najmniej. No! chyba, że jem ją na plaży na Costa del Sol :)
Słowo paella to nic innego jak określenie patelni. Paella to potrawa bardziej biesiadna niż wykwintna. Historycznie pochodzi ze wsi, jest potrawą pasterską, często przygotowywaną na świeżym powietrzu. Zgodnie z tradycją przygotowują ją mężczyźni – zwani paelleros. Składnikami paelli zazwyczaj było wszystko, co wpadło kucharzowi w ręce np. solony i suszony dorsz, fasola i warzywa oraz różnego rodzaju mięsa – drób, króliki, dziczyzna oraz węgorze znad jeziora Albufera. Według mnie paella to taka hiszpańska pizza ;) Dopiero z czasem restauratorzy wpadli na pomysł, żeby dodawać do paelli owoce morza.
Składniki:
- 300 g kurczaka - najbardziej lubię pokrojone luzowane udka, ale "pałeczki" o wiele ładniej się prezentują w paelli
- oliwa z oliwek
- czosnek
- 2 duże pomidory świeże lub w puszce
- papryka
- ryż (najlepszy do paelli lub do risotto)
- fasolka (może byc szparagowa, zielona z puszki lub szeroka i płaska do paelli)
- przyprawa do paelli (lub szafran), sól, pieprz, opcjonalnie mala papryczka chilli (jeśli lubicie pikantne smaki)
- woda lub bulion
- sól, pieprz
Na patelni pod przykryciem smażymy udka z kurczaka z odrobiną pieprzu i soli. Gdy już będą zarumienione, zdejmujemy je z patelni i wrzucamy na ich miejsce pokrojona w kostkę paprykę (i chilli), gdy chwile się podsmaży dodajemy czosnek i obrane ze skorki, pokrojone pomidory, następnie fasolkę i z powrotem dodajemy kurczaka. Zalewamy wszystko dwiema szklankami wody (wodę można dolewać) wsypujemy ryż na krzyż na patelni tak, żeby odrobinę wystawał ponad powierzchnię wody. Dodajemy przyprawę szafranowa. Gotujemy na małym ogniu aż ryż będzie miękki a woda wyparuje.
Paellę jemy prosto z patelni! Podajemy ją z kawałkami cytryny do kropienia.
Kiedyś, będąc w Hiszpanii zamiast kurczaka dodałam pokrojone polędwiczki wieprzowe i danie wyszło po mistrzowsku ;)
Do paelli koniecznie vino tinto lub calimocho (wino z colą - profanacja?;)) i... wieczór na pewno będzie udany :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Wszystkiego smacznego! :) Cytryna 🍋