Tym razem przedstawiam wariację na temat rosołu, który nie musi być wcale nudny i niedzielny.
W lodówce zalegał mi fenkuł, który miałam upiec z innymi warzywami, ale jakoś mi nie wyszło. Postanowiłam dodać go do rosołu i zobaczyć co się stanie :)
Acha! Tę zupę gotowałam według pięciu przemian.
Wyszło coś pysznego!
Składniki na duży garnek zupy:
Spory kawałek wołowiny z kością
Kawałek kurczaka (skrzydełko, szyjka, korpus)
Pokrojona w kostkę pierś z kurczaka
Obrana włoszczyzna (por - tym razem pokrojony w talarki, seler, marchew, pietruzka)
Pokrojony w spore kawałki fenkuł
Papryczka piri piri (lub chilli)
Kurkuma, lubczyk, suszona mieszanka warzywna (eko), pieprz, sól
Upieczona cebulka
Mięso gotujemy, zbieramy szumowinę i dodajemy warzywa. Rosół musi "pyrkać" na małym ogniu przez kilka godzin.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Wszystkiego smacznego! :) Cytryna 🍋