Sałatka przepyszna, gdy chwilę postoi przechodzi zapachem cytryny. Przypomina mi w smaku pastel fresco z syropem cytrynowym, ale w wersji wytrawnej.
Składniki dla 4 osób:
4 kulki mozarelli
6-8 łyżek gęstej śmietany
papryczka chilli
1/2 cytryny
oliwa z oliwek
sól, świeżo mielony pieprz
garść swieżych lub suszonych ziół:
(w oryginale świeży tymianek, w mojej wersji mięta i natka)
Mozarellę kroimy w plastry i układamy na talerzu. Rozsmarowujemy na każdym plastrze śmietanę.
Skrapiamy sokiem z cytryny. Kroimy wypestkowaną papryczkę w cieniutkie paseczki. Obieramy cieńką warstwę skórki z cytryny, kroimy na drobne kawałki i posypujemy mozarellę. Skrapiamy oliwą, dodajemy sól i świeżo mielony pieprz.
Taką sałatka może postać ze 2 dni w lodówce.
Możemy obłożyć nią kawałki ryby i zapiec (30-40 minut 180 stopni)
O, to musi być dobre!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pycha! Tak właśnie robiłem rybkę 9 listopada 09 . Naprawdę super! Cytryna wie co dobre z cytryną!
OdpowiedzUsuńpzdr !
W koncu żyję w swoim własnym cytrynowym świecie ;)
OdpowiedzUsuńA widzisz! Mam Cię tutaj: ;-)
http://gutki.blogspot.com/2009/11/duzo-roboty.html
Ta mozarelka jest super. Na pewno powtórzę niedługo w wersji z rybką i bez.
Podpowiedzcie mi, proszę, jak się robi taką liste blogów, do których zaglądam na swojej stronie?
OdpowiedzUsuńJa trzymam wiele fajnych blogow qlinarnych w ulubionych a bloggera jeszcze nie ogarnęłam do końca musze przyznać ;)
bardzo interesujacy ten przepis,podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńA liste blogow dodajesz w gadzetach "lista blogow" i jak ja dodasz,to musisz po kolei ulubione blogi wyswietlac i kopiowac do tej listy...kurcze,pewnie wcale nie pomoglam :( sprobuj po prostu,bo nie wiem,jak to pisemnie wytlumaczyc :(
Pozdrawiam :)
dzięki, sprawdzę sobie :)
OdpowiedzUsuń