Z poprzedniego wieczoru został: kawałek polędwicy, resztka czerwonego wina, nieuzupełniona lodówka, oczekująca na zakupy. Szczerze mówiąc w zamyśle był tatar, ale nie chciało mi się siekać i brudzić całej kuchni. Przyznaję, ostatnio jestem leniwa ;) Zrobiłam szybki gulasz, który wyszedł wyśmienicie. Danie do powtórzenia. Na pewno.
Składniki:
400g polędwicy wołowej
1 średnia cebula
kilka pieczarek
pół szklanki czerwonego, wytrawnego wina wina
listek laurowy, ziele angielskie, szczypta szafranu, sól, świeżo zmielony pieprz, papryka w proszku, szczypta cukru trzcinowego
Ja podałam z bagietką (muszę wygnać tego lenia ;)
To musiało być pyszne :)
OdpowiedzUsuńmmm ja tak przyrządzam kurczaka i jest przepyszny :)
OdpowiedzUsuńPyszności, uwielbiam wołowinę, a taka w winie musi być pyszna :)
OdpowiedzUsuńCytryno, zapraszam Cię do zabawy w 10 zdjęcie, jeśli masz ochotę: http://mirabelkowy.blogspot.com/2010/05/muffiny-owsiane-z-miodem-i-10-zdjecie.html :)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję z kurczakiem :)
Mirabelko, wyślij mi mailem o co chodzi w "10 zdjęciu", widziałam na Twoim blogu i chyba się domyślam, ale wiesz... jestem blondynka ;)
Dziękuję za zaproszenie, chętnie skorzystam :))))
XO
Ola