Składniki:
- 2 piersi z kurczaka
- świeży ananas
- 2 łyżki masła lub oleju kokosowego
- wiórki kokosowe
- sól
sos: jaki lubicie, u mnie aioli ostatnio mam do niego słabość ;)
Piersi z kurczaka myjemy, kroimy na niewielkie kawałki i solimy. Obtaczamy w wiórkach kokosowych i podsmażamy lekko na maśle,/oleju żeby mięso się ścięło i nie puściło soku podczas pieczenia.
Ananasa obieramy i kroimy na cienkie plasterki. W naczyniu żaroodpornym układamy ananasa i kawałki kurczaka, następnie zapiekamy przez około 20-30 minut.
Podajemy na sałacie z sosem aioli i świeżo zmielonym pieprzem.
Możemy też podać zamiast na sałacie z ryżem ugotowanym w mleku kokosowym.
Mniam, mniam... ananas i kurczak to świetne połączenie :)
OdpowiedzUsuńLunch - marzenie :) Zakochała się w tym pomyśle i zrobię gdy tylko wypadnie mi samotny obiad - niestety mój współtowarzysz obiadów na słodko nie jada :(
OdpowiedzUsuńJest trochę słodko, ale też od czosnkowego sosu trochę ostro.
OdpowiedzUsuńWiesz co? Mój Wąż jak mu opisywałam co zrobię mówił "tego nie lubię, tamtego nie lubię". A teraz je grzecznie wszystko, po prostu mówię co tam jest, jak już połowy nie ma na talerzu i zajada ze smakiem ;) Nawet udało mi się przełamać jego szpinakową traumę z dzieciństwa. I ostatnio mi wyznał, że on może być na mojej diecie do końca życia ;)