czyli pulpeciki w sosie pomidorowym. Danie inspirowane przepisem pochodzącym z książki "Kuchnia hiszpańska i portugalska" Elisabeth Luard.
Kupiłam dziś na bazarku świeżutką mieloną wołowinę na chili con carne i cielęcinę z zamysłem, żeby zrobić ją w galarecie ze szparagami na letnie śniadanie albo kolację. Ale w domu zaczęłam przekopywać książki kucharskie i natknęłam się na ten przepis. Danie pochodzi z regionu Kastylia-La Mancha.
Wyszło przepyszne, o zupełnie innym smaku niż nasze klasyczne klopsiki.
Robiłam je z cielęciny wymieszanej z odrobiną wołowiny. W przepisie autorka proponuje dodać wieprzowinę. Ja raczej nie jadam świnek. Można też zamiast cielęciny użyć mięso wołowo-wieprzowe lub jagnięcinę.
Składniki na pulpety:
- około pól kilograma mielonego mięsa (u mnie cielęcina)
- 1 ubite widelcem jajko
- kilka łyżek bułki tartej (4-5)
- 1 wyciśnięty ząbek czosnku
- łagodna mała cebulka (u mnie dymka)
- łyżka posiekanej natki z pietruszki
- łyżeczka zmielonego kminku
- łyżeczka mielonej kolendry
- sól i pieprz
mąka
2-3 łyżki oliwy z oliwek
Składniki na sos:
1 czerwona papryka pozbawiona pestek i drobno posiekana (u mnie pól czerwonej, pół zielonej - ładniej wygląda :)
2-3 łyżki oliwy z oliwek
1 łagodna cebula drobno pokrojona
1 wyciśnięty ząbek czosnku
2-3 obrane ze skórki i pokrojone pomidory
4 łyżki wytrawnej sherry (u mnie staropolska nalewka wiśniowa)
sól, pieprz, cukier
łyżeczka cynamonu
Łączymy wszystkie skłądniki na pulpety. Mokrymi rękami (przydaje się miseczka z ciepłą wodą) formujemy małe kulki i obtaczamy je w mące (lub mące z kolendrą i kminkiem- możemy przyprawy równiez dodać do środka pulpetów). Smażymy na patelni ze wszystkich stron.
Sos.
Na oliwie z oliwek podsmażamy paprykę, cebulę i czosnek. Zmniejszamy ogień i dodajemy pomidory z sherry oraz sól, pieprz i cukier do smaku. Dusimy aż pomidory się rozpadną.
Przekładamy do sosu pulpeciki i gotujemy pod przykryciem jeszcze około 20-30 minut.
Podajemy z ryżem ( u mnie jaśminowy) lub frytkami smażonymi na oliwie z oliwek.
Pycha!
pyszne muszą być te pulpety w tak apetycznym sosie :)
OdpowiedzUsuńNo, no ciekawie się prezentują.
OdpowiedzUsuń