Jeśli znudziły Wam się już tradycyjne chłodniki, warto sobie przypomnieć o starym dobrym gazpacho :)
Gorąco polecam w tę zimną, prostą i orzeźwiającą zupę w te upalne dni :)
- papryka
- ogórek
- ząbek czosnku
- 4-5 pomidorów bez skórki (ja czasem używam w puszce i dodaję też sos tomate frito)
- 3 łyżki jasnego octu balsamicznego z białego wina (lub jabłek)
- mała czerwona cebula
- sól himalajska, pieprz do smaku
- łyżka oliwy z oliwek
- zimna filtrowana woda
- opcjonalnie: kromka chleba bez skórki (w wersji glutenfree - chleb gryczany)
- opcjonalnie: jabłko
Wszystkie składniki kroimy (paprykę można też obrać ze skórki) i dokładnie miksujemy, dolewamy wodę, żeby konsystencja nie była zbyt gęsta, doprawiamy solą, oliwą, octem i pieprzem.